MOżNA ZAROBIć NAWET KILKASET ZłOTYCH DZIENNIE. PLANTATORZY Są W SZOKU

Sezon na truskawki nadchodzi wielkimi krokami. Plantatorzy alarmują, że brakuje chętnych do pracy przy zbiorach owoców i oferują coraz wyższe zarobki. Jak wynika z analizy dziennika "Fakt", sezonowi pracownicy mogą liczyć na pensję rzędu nawet kilkuset złotych dziennie.

Plantatorzy myśleli, że ich głównym problemem będą przymrozki. Nic bardziej mylnego — teraz borykają się z brakiem chętnych do pracy przy zbiorach owoców. Znaczna część pracodawców oferuje coraz wyższe pensje, by skusić pracowników.

Jak wskazuje "Fakt", na Dolnym Śląsku można zarobić ok. 40 zł za godzinę — co daje miesięczną pensję w granicach 4,5-6 tys. zł.

Dniówka 500 zł? Tak plantatorzy kuszą pracowników sezonowych

"Zatrudnię od 10 maja do zbioru truskawek — 2,5 zł za łubiankę. Realna możliwość zbioru nawet 200 łubianek dzienne" — brzmi fragment ogłoszenia z Mazowsza. Taka praca pozwoli chętnym zarobić w pięć dni nawet 2,5 tys. zł (500 zł dziennie).

W Poznaniu (woj. wielkopolskie) pensja wypłacana jest co dwa tygodnie. Stawka godzinowa waha się między 25 a 40 zł (miesięczne wynagrodzenie to 3-5 tys. zł).

W większości ogłoszeń pracodawcy oferują bezpłatne zakwaterowanie (niektórzy wskazują nawet na bezpłatny dostęp do pieczywa i warzyw). Z analizy "Faktu" wynika, że większość ofert skierowana jest do obywateli Ukrainy czy Mołdawii. Pracodawcy wymagają doświadczenia i znajomości języka polskiego.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-03T15:52:50Z dg43tfdfdgfd